Czwartek jest jak najbardziej dobrym dniem, aby posłuchać kilku nowych dźwięków. Poznajcie trójmiejską formację The Sunlit Earth, która za trzy dni wyda swój debiutancki album.
Pochodzą z Giżycka, jak sami twierdzą, najzimniejszego miasta w Polsce. Kojarzeni są jednak z Trójmiastem. Elegancki kwartet- dwóch Maćków, Michał i Kuba, już za trzy dni wyda swój debiutancki krążek Between The Lines.
W ubiegłym roku The Sunlit Earth zaistnieli Ep-ką There’s Something In The Air, wydaną nakładem Nasiono Records. Mają na swoim koncie koncerty w ramach Męskiego grania i występ przed The Raveonettes.
Between The Lines to przepięknie analogowa w swoim brzmieniu płyta. Muzyczną podróż zaczynamy od singlowego, pełnego mocy i drapieżności Right-About Turn, który po chwili delikatnie pomyka przebojowym refrenem.
Na płycie znajdziecie 12 kawałków. Czasem przepięknie, wieczornie zamyślonych, jak Amnesia, 20 Years & 20 Days czy Same Old Story. Innym razem lekko przyśpieszamy i gitarki przyjemnie trzeszczą Fish Without Water, Rotten Feelings.
Mam wrażenie słuchając tej płyty jakby The Strokes spotkało Velvet Underground. Mogę powiedzieć jedno … oj grałbym w poniedziałek! 🙂
ps. podziękowania dla Anny SZy za zawracanie głowy 🙂
Na co dzień gada i gra na antenie MUZO.FM Czasem kiedy nie gada lubi coś napisać :).