Najlepsze gry 2017, top najlepszych gier 2017, top 2017 gry

8 moich ulubionych gier 2017

Podobnie jak w grudniu 2016, znów wybieram kilka gier, w które grało mi się wyjątkowo dobrze. Koniecznie podzielcie się swoimi ulubionymi tegorocznymi produkcjami w komentarzach!

Najlepsze gry 2017, top najlepszych gier 2017, top 2017 gry

Na wstępie chciałem powiedzieć, że na liście nie znalazło się wiele z rewelacyjnych gier tego roku. Dlaczego nie znajdziecie tutaj The Legend of Zelda: Breath of the Wild, Horizon Zero Dawn, Super Mario Odyssey czy NieR Automata? Cóż, po prostu nie miałem czasu lub okazji by w nie zagrać i te fantastyczne przygody są jeszcze przede mną.

Nie zmienia to faktu, że w 2017 roku kilka gier wciągnęło mnie niemiłosiernie. Nie jest to spis najlepszych gier tego roku, tylko moich ulubionych, dzięki czemu myślę, że sprytnie usunąłem potrzebę obiektywizmu na rzecz srogiego subiektywizmu. Jestem ciekaw, jakie gry najbardziej przypadły Wam do gustu w mijającym już roku.

Prey

Prey to dość specyficzny tytuł i może właśnie z tego powodu wywarł on na mnie spore wrażenie. Developer Arkane Studios zrobił coś odważnego i wyjątkowego, co zasługuje na słowa uznania.

W Prey cały czas spędzimy na pokładzie statku Talos 1, próbując rozwikłać zagadkę i dowiedzieć się czegoś więcej o otaczającym nas świecie… A mamy dużo spraw, które muszą stać się przed nami jasne. Czym są te potwory – mimiki, które bez żadnego trudu mogą przybrać formę dowolnego przedmiotu? Jak mamy schronić się przed zabójczymi stworami? Jak nie wykorzystać całej amunicji na jedną walkę i co najważniejsze, komu mamy zaufać – sobie na nagranym filmie przed utratą pamięci czy swojemu bratu?

Arkane Studios postawiło na wymagający gameplay, przypominający poziomem trudności raczej gry sprzed kilkunastu lat, niż te dzisiejsze. Wciągająca historia oraz prosta, acz genialna eksploracja Talosa 1 sprawiły, że Prey musiał znaleźć się na tej liście.

PlayerUnknown’s Battlegrounds

Już dawno jakakolwiek gra nie osiągnęła takiego sukcesu, jak pieszczotliwie nazywany PUBG. Fenomen PlayerUnknown’s Battlegrounds można chyba porównać do Minecrafta, który kilka lat temu podobnie zawojował branżę gier. W ciągu jednego roku w Early Acces PUBG osiągnął wiele. Stał się najpopularniejszą grą na Steamie, ukazał się jako konsolowy tytuł ekskluzywny na Xbox One oraz nawet niedawno miał swoją oficjalną premierę (czyt. wyszedł z wczesnego dostępu).

To doprawdy intrygujące, że dopiero tej grze z gatunku battle royale udało się wybić na szczyt.

Mniejsza już o sam sukces PUBG-a – przecież w tej liście nie chodzi o najpopularniejsze gry roku, tylko moje ulubione. A PlayerUnknown’s Battlegrounds bez dwóch zdań do tego zbioru się zalicza.

Pewnie, nie jest to najpiękniejszy tytuł. Nie jest to też gra z najlepszą optymalizacją wszech czasów. Natomiast jest to produkcja, przy której można się naprawdę świetnie bawić.

Wybór miejsca do grabieży. Skok z samolotu. Lądowanie. Orientowanie się, czy obok nas nikogo nie ma. Zbieranie sprzętu. Przenoszenie się w wyznaczony teren. NIEBIESKA LINIA JEST BLISKO. Emocje. Przeżyliśmy. Kolejne domy. Niebieska linia. LUDZIE SĄ TAM! GDZIE? NO… TAM! Następnym razem będzie lepiej!

No tak… chodzi po prostu o to, że PlayerUnknown’s Battlegrounds to jedyny tytuł multiplayer, który tak bardzo absorbuje gracza.

Torment: Tides of Numenera

Duchowy spadkobierca Planescape TormentTorment: Tides of Numenera. Gra, która niczym nie pasuje do dzisiejszej kultury tworzenia gier.

W nowym Tormencie zalewają nas ściany tekstu. Mamy tu mało akcji. Raczej poznajemy otaczający nas, fantastyczny świat dzięki dialogom z ekscentrycznymi NPC-ami. Zdecydowanie nie jest to produkcja dla wszystkich, ale ja bardzo miło spędziłem te kilkadziesiąt godzin w krainie Numenery z ciepłą herbatką w ręce, wchłaniając grę jakby z innej epoki.

Więcej o Torment: Tides of Numenera możecie przeczytać w mojej recenzji:

Torment Tides of Numenera – najlepszy RPG ostatnich lat!

Star Wars: Battlefront 2

Najbardziej kontrowersyjna gra 2017 jest jedną z moich ulubionych tegorocznych produkcji? Tak.

Star Wars: Battlefront 2 to prawdziwe gwiezdnowojenne doświadczenie, na jakie wszyscy czekaliśmy. Gdy odsuniemy na bok problem mikropłatności (które nawiasem mówiąc wciąż są wyłączone) przekonamy się, że otrzymaliśmy genialnie skonstruowanego multiplayera pełnego zawartości.

Dokładnie Battlefronta 2 analizowałem w poniższym materiale:

Hellblade: Senua’s Sacrifice

Dowód na to, że gry są idealnym medium do opowiadania specyficznych historii. Hellblade: Senua’s Sacrifice to pierwszy tytuł łączący w sobie cechy gier indie oraz największych produkcji AAA. Oznacza to, że mamy tutaj do czynienia z pasją developerów niezależnych i gigantycznym budżetem, który pozwolił spełnić ich wizje.

Hellblade to niesamowite przeżycie, które polecam poznać każdemu. Nie nakręcajcie się tu na innowacyjny gameplay, bo ten jest raczej pewnym opakowaniem dla produktu, który skupia się na fabule. I robi to zjawiskowo dobrze.

Dawno już nie grałem w grę, która jest w stanie wywołać u mnie aż tyle emocji.

Cuphead

Jedna z najbardziej oryginalnych gier wideo tego roku. Platformówka z wyjątkową grafiką wyjętą żywcem z kreskówek lat 30. i staroszkolna rozgrywka zapewniła Cupheadowi rzeszę fanów, w tym mnie.

Gdy do tego dodamy jeszcze piękną muzykę graną przez orkiestrę, otrzymamy jedną z najlepszych gier tego roku.

Nie można też zapominać o fantastycznym trybie kooperacji lokalnej, w którym poziom trudności zwiększa się diametralnie przez to, że dwaj gracze przeszkadzają sobie nawzajem.

Divinity: Original Sin 2

Divinity: Original Sin 2 przewyższył poprzednika z 2014 roku. Tytuł łączy w sobie nowe mechaniki z klasycznym erpegowym feelingiem grania. Mamy tu wszystko – wielkie lokacje, piękną grafikę, wciągającą walkę, kooperację dla maksymalnie 4 osób, tłumy NPC-ów i gargantuiczną ilość ciekawych wątków fabularnych.

Persona 5

Po przejściu Persona 4: Golden na PS Vicie, nie mogłem doczekać się Persony 5. Moje oczekiwania były naprawdę duże i nie zawiodłem się.

Persona 5 to naprawdę fantastyczna gra; i zdanie to wychodzi spod palców gracza, który nie przepada za jRPG-ami. Nie zmienia to faktu, że potrafię docenić nieszablonowość doznania podczas grania w dzieło Atlus. Persona 5 to gra, jak żadna inna.

Więcej o Personie 5 w moim artykule:

Dlaczego Persona 5 może być grą dla Ciebie?

Jakie gry wideo spodobały Wam się w tym roku najbardziej? 🙂 Najlepsze gry 2017, top najlepszych gier 2017, top 2017 gry

Najlepsze gry 2017, top najlepszych gier 2017, top 2017 gry