The xx I See You – to jeden z najbardziej wyczekiwanych albumów początku 2017 roku. Gwarantuję Wam, że będzie też jedną z największych styczniowych niespodzianek. Mistrzowie klimatycznego i oszczędnego grania tym razem zaserwują nam wesołe, a momentami nawet taneczne brzmienia. Nowy singiel The xx On Hold to tylko mała próbka.
Kiedy masz dwa, trzy lata, nie wybierasz sobie przyjaciół. Robią to za Ciebie rodzice, tym bardziej, jeśli mają znajomych z dziećmi w podobnym wieku. Tak spotkali się Romy i Oliver, założyciele The xx. Razem chodzili do żłobka, uczyli się w tej samej szkole. Zresztą jej najsłynniejszym absolwentem jest Pierce Brosnan, o czym uczniowie słyszą już pierwszego dnia nauki. Romy i Oliver nie zamierzali iść w jego ślady. Za to dzięki takiej historii nie pamiętają życia bez siebie i traktują się jak rodzeństwo.
Szkoła nie była może wybitną placówką dla przyszłych muzyków, ale przynajmniej nie przeszkadzała w zajmowaniu się hobby. Romy i Oliver dość wcześnie odkryli miłość do muzyki i postanowili założyć zespół. Pisali piosenki i występowali w lokalnych klubach, a raczej klubikach. Wyobraźcie sobie na scenie dwójkę wystraszonych piętnastolatków. Jest jednak dowód na to, że ktoś ich oglądał. Drugi koncert tego oryginalnego duetu zobaczył Jamie Smith. On też tworzył, ale nie miał odwagi, żeby zagrać coś publicznie. Wkrótce dołączył do zespołu jako DJ/producent. Wybrał idealne dla siebie miejsce – tył sceny
The xx od początku przeczyli wszystkim regułom z podręcznika Jak stać się znaną i popularną grupą. Zespół postanowił grać ascetyczną muzykę, bez fajerwerków. Najbardziej ekstrawaganckim elementem były dla The xx sample, ulubiony gadżet Jamiego xx. Okazało się jednak, że niepozorni muzycy mają moc przyciągania. Debiutancki album The xx dostał świetne recenzje, został doceniony w rocznych podsumowaniach, a grupa stała się alternatywną sensacją. Drugi krążek The xx Coexist tylko potwierdził ten fenomen.
Nowa płyta The xx I See You będzie na pewno zaskoczeniem dla wielu osób. Muzycy skrycie kochają pop, ale bali się, że popowy album w ich wydaniu będzie porażką. Niepotrzebnie. Już nowy singiel The xx On Hold jest dowodem na to, że warto w siebie wierzyć. A takich niespodzianek będzie na albumie The xx I See You więcej. Ale bez obaw, zespół nie idzie w ślady Skrillexa – to w końcu ciągle The xx.
The xx nazywani są ulubionym zespołem nieśmiałych introwertyków. I coś w tym jest, bo sami muzycy raczej nie należą do wybitnie przebojowych osób. Romy podczas spotkań z dziennikarzami mówi cicho i spokojnie, a Jamie xx to chyba najbardziej wycofany DJ świata. Ale nie dajcie się zwieść. Ta ekipa potrafi zorganizować na scenie spektakl, który zaczaruje każdego. A nawet rozbawi, jeśli tylko muzycy zaczną tańczyć.
W oczekiwaniu na nowy album The xx I See You wierni fani już aktualizują garderobę. The xx słynęli bowiem z tego, że przez lata nosili wyłącznie czarne ubrania. Nawet na letnich festiwalach, w pełnym słońcu. Teraz zdecydowali się na rewolucję i wybierają też inne kolory. Oczywiście ciemne, chociaż Jamie xx pozwala sobie nawet na biel. Ale on i tak stoi na scenie w cieniu.
Grupa opublikowała właśnie nowe nagranie Say Something Loving.
Powiedzieć o niej, że lubi pisać, mówić, oglądać i słuchać… to jakby nic nie powiedzieć.
Na codzień usłyszycie ją w MUZO.FM, czasem przeczytacie tutaj.