Aktor znany z serii Mr. Robot wcieli się w rolę wokalisty grupy Queen – Freddie’ego Mercury’ego w nowym filmie.
Fox i New Regency stworzą w dalekiej przyszłości film biograficzny Bohemian Rhapsody, opowiadający o zespole Queen. Obraz zostanie wyreżyserowany przez człowieka odpowiedzialnego za filmy z serii X-Men czy Superman: Powrót, Bryana Singera. Jego ostatni film, X-Men: Apocalypse recenzowaliśmy tutaj.
Bryan poinformował o tym internautów na swoim Instagramie.
Producentami filmu zostaną Brian May i Roger Taylor, kolejno gitarzysta i perkusista Queen.
Zanim Rami Malek dostał rolę jednego z najpopularniejszych wokalistów świata, miał go zagrać Sacha Baron Cohen, znany z filmów Borat albo Dyktator. Aktor jednak zrezygnował z tej możliwości, tłumacząc, że May jest „znakomitym muzykiem, ale kiepskim producentem filmowym„, a scenariusz nie wykorzystuje potencjału życia Freddie’ego.
Po obejrzeniu pierwszego sezonu Mr. Robot jestem pewien, że Malek poradzi sobie z trudnym wyzwaniem wcielenia się w rockmana. Jedyne co mi się tu gryzie, to fakt, że Rami zupełnie nie wygląda jak Mercury. Na szczęście dobre aktorstwo będzie mogło to zrekompensować . Ciekawe, jak bardzo Mr. Robot „popchnie” karierę tego aktora. Przypominam, że za postać Elliota w tym serialu dostał niedawno nagrodę Emmy za najlepszą rolę pierwszoplanową w serialu dramatycznym oraz został nominowany do Złotych Globów.
Freddie Mercury to niezwykle interesująca osoba. Wszystkie wydarzenia z jego życia składają na niezwykle kompleksową postać i mam nadzieję, że zobaczymy właśnie kogoś takiego w Bohemian Rhapsody. Oby wszystko się udało, film okazał się dobry, a Rami Malek zachwycił publiczność. Nie możemy doczekać się premiery. Na razie nie potwierdzono nawet, kiedy rozpoczną się zdjęcia do obrazu o tym rockowym zespole. Czy możemy liczyć na 2017 rok?
W wolnym czasie gra, czyta książki, ogląda filmy oraz seriale. Ma zdecydowanie za dużo wolnego czasu.