Czyżby ostatni film z Wolverinem z Hughem Jackmanem w roli głównej okazał się jednym z najlepszych filmów superbohaterskich? Wszystko wskazuje, że tak i przyszłoroczny Logan wielokrotnie przewyższy inne filmy tego gatunku.
Oglądając pierwszą zajawkę cieżko mi nawet nazwać kontynuacje opowieści o Rosomaku filmem superbohaterskim. Pod żadnym względem przedstawiony materiał nie ma nic wspólnego z typowym kinem popcornowym. Bliżej mu jest do bardziej ambitnych produkcji, które lepiej zapadają w pamięci widza, niż do kolejnych historii o walkach z groźnymi złoczyńcami. Oczywiście nie mogę po obejrzeniu zwiastuna ocenić całego filmu, ponieważ na razie nie znam jeszcze jego treści, lecz jedynie formę. Aczkolwiek widać, że zrobiono ogromny krok w przód. Wybranie wyższej kategorii wiekowej było doskonałą decyzją. Nie chodzi tylko o większą przemoc czy przekleństwa, ale zapowiada się, że fabuła zostanie przedstawiona dużo doroślej. W ciągu tej, prawie ponad, półtorej minuty poczułem się trochę, jakbym oglądał zwiastun gry komputerowej. Nie było to spowodowane jedynie tym, że klimatem przypominał rewelacyjne The Last of Us. Być może to uczucie miało związek z grami, cechującymi się dojrzałością, której brakuje w większości hollywoodzkich produkcji. A z drugiej strony może po prostu chodzi o niezwykle klimatyczną piosenkę Hurt, Johnny’ego Casha 😉
Dobrze wiedzieć, że reżyser James Mangold najwyraźniej postawił nie na niekończące się sekwencje walk i widowiskowe wybuchy, lecz na opowiedzenie ważnej historii czy relacje między bohaterami.
Jeszcze wczoraj myślałem, że z filmów o bohaterach Marvela najbardziej czekałem na Strażników Galaktyki 2, jednak dzisiaj mam już problem z wyborem. Zobaczymy, czy film okaże się tak genialny jak zapowiada zwiastun, który wzbudził wśród fanów ogromne oczekiwania. Nie możemy się już doczekać i czekamy na więcej informacji!
Logan zadebiutuje na ekrany kin 3 marca 2017.
Od najmłodszych lat pasjonuje się komiksami. Radość znajduje nie tylko w ich czytaniu, ale od czasu do czasu lubi coś narysować. Miłośnik japońskiej kultury, dobrej literatury i wciągających seriali.