W dzisiejszą noc Nintendo zorganizowało w Tokio konferencję poświęconą nowej konsoli, Nintendo Switch. Data premiery, nowe gry, cena – wszystko znajdziecie w tym artykule!
Data premiery
Zacznijmy od tego, kiedy do sklepów trafi Nintendo Switch. 3 marca 2017 roku nastąpi globalna premiera nowego sprzętu japońskiego giganta.
Na dodatek tak się składa, że 3 marca to piątek – cały weekend grania!
Ile kosztuje?
299 dolarów – tyle za Switcha zapłacą Amerykanie. Europejską cenę wyznaczono na 300 euro. Zgaduję, że w takim razie za konsolę my zapłacimy około 1500 złotych. Warto jednak zaznaczyć, że nie jest to oficjalna informacja, a tylko moje zgadywanki.
Trzy sposoby grania
Jak wskazuje nazwa Switch, będziemy mogli zmieniać naszą metodę grania. Nintendo wczoraj pochwaliło się trzema możliwymi opcjami cieszenia się konsolą.
TV Mode to coś do czego przyzwyczaiły nas wszystkie konsole stacjonarne. Wkładamy konsolkę do stacji dokującej, podpiętej do telewizora i używając naszych kontrolerów Joy-Con, podłączonych do Joy-Con Grip, możemy przenieść się do świata gier wideo.
Tabletop Mode pozwala nam na wyjęcie Switcha ze stacji dokującej i używanie go, jako małego, przenośnego ekranu w stylu tabletu. Sterować w tym przypadku będziemy musieli małymi padami Joy-Con.
Handheld Mode polega na przenośnym graniu, jak na 3DS albo PS Vita. Do samego Switcha podłączamy po dwóch stronach wbudowanego ekranu dwa Joy-Cony i… tyle. Zamiast konsoli stacjonarnej mamy teraz konsolę przenośną, która wygląda wtedy bardziej jak kontroler od Wii U.
Niesamowicie cieszę się, że jakaś firma wreszcie wpadła na pomysł połączenia grania konsolowego z tym przenośnym. Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, jak wygląda coś takiego w praktyce. Mam nadzieję, że Joy-Cony nie okażą się niewygodne.
Na czym polegają te Joy-Cony?
W zestawie ze Switchem będziemy mieli, jak to Nintendo powiedziało, dwa kontrolery, co jest prawdą, ale tylko w pewnym sensie. Otóż Joy-Cony mogą być użyte jako pad dla jednego gracza albo wykorzystywane jako dwa kontrolery dla dwóch graczy. Sprawa z nimi ma się trochę tak, jak z pilotami od Wii, które, po obróceniu, mogły być naszymi padami np. w Mario Kart.
Po pierwszej zapowiedzi Switcha nie spodziewaliśmy się, że Joy-Cony kryją coś jeszcze… A jednak! Pod spodem prawego Joy-Cona znajduje się NFC Reader używany, przynajmniej na razie, jedynie do odczytywania figurek amiibo.
Prawy Joy-Con skrywa w sobie jeszcze kamerę na podczerwień, wykrywająca kształt, ruch i dystans od obserwowanego obiektu do pada. Naprawdę nie wiem, do czego taka funkcja może służyć.
Lewy kontroler posiada przycisk, pozwalający screenshotować i nagrywać gry, w które gramy. Fragmenty rozgrywki możemy później przesyłać do serwisów społecznościowych.
Od minuty 1:29 na poniższym wideo prezentowane, że przy ruszaniu kontrolerem ma się uczucie trzymania szklanki z kostkami lodu… Obym zrozumiał o co w tym chodzi, jak już Joy-Cony wylądują w moich rękach. Japonia… A właśnie – ta technologia nosi dumną nazwę HD Rumble.
Na ile wytrzymuje bateria? Jak się ładuje?
Nintendo poinformowało graczy, że (w zależności od intensywności grania) Nintendo Switch może być po naładowaniu używane od 2,5 do 6,5 godzin.
Konsolę ładuje się korzystając z kabla USB-C. To naprawdę świetna informacja! USB typu C to nowy standard, pozwalający na szybszą pracę niż USB 2.0 czy 3.0. Poza tym wreszcie jakaś firma zdecydowała, że ich ładowarka nie będzie fikuśnym i drogim kabelkiem, a całkiem tanim USB-C. Cieszę się!
Brak blokady regionalnej!
Świetna wiadomość dla ludzi, którzy importują gry z różnych części świata – Nintendo Switch nie będzie posiadało blokady regionalnej. Oznacza to, że każdy tytuł kupiony na jakimkolwiek kontynencie zadziała na Waszej konsoli.
Opłata za granie multiplayer
W moim ostatnim artykule pisałem, że Nintendo przy okazji Switcha pokazuje konkurencji, jak tworzy się prawdziwe konsole. Niestety Japończycy zainspirowali się PlayStation i Xboxem, bo żeby grać online na nowym sprzęcie Wielkiego N będziemy musieli płacić.
Osoby płacące za tę nową subskrybcję otrzymają również chat głosowy, lepsze oferty za gry oraz możliwość pobierania klasyków z NESa i SNESa. Klasyczne tytuły będą za darmo do grania na jeden miesiąc. PlayStation i Xbox w swoich ofertach oddają za free tytuły, w które możemy grać do wygaśnięcia subskrybcji, a nie przez tylko jeden miesiąc. Dziwny ruch Nintendo.
Nie wiemy natomiast ile ta subskrybcja będzie kosztowała.
Choć smuci mnie, że tak wygląda obecne granie na konsoli, to trzeba stwierdzić fakt, że przynajmniej Nintendo kupi sobie za to lepiej działające serwery.
Jakie gry zostały zapowiedziane?
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Potwierdziło się wreszcie to, że nowe przygody Linka ukażą się tego samego dnia, co Nintendo Switch. Breath of the Wild to tytuł startowy nowej konsoli!
Razem z tą zapowiedzią udostępniono nowiutki, świetnie wyglądający trailer Zeldy. Jak tu się nie jarać?
Super Mario Odyssey, czyli tułaczka sandboxowa Mariana
W pierwszej zapowiedzi Switcha mogliśmy zobaczyć nową produkcję z najpopularniejszym hydraulikiem w roli głównej. Nie wiedzieliśmy wtedy, co to za tytuł. Teraz wiemy.
Gra to Super Mario Odyssey i jest przeniesieniem Mariana do sandboxowego, otwartego świata. Jestem niesamowicie ciekaw, jak GTA: Mario zostanie przyjęte przez graczy 😉 Przekonamy się dopiero zimą bieżącego roku.
1-2 Switch
https://www.youtube.com/watch?v=j7p47TOmicQ
Zestaw mini-gierek wykorzystujących potencjał Joy-Conów. Czy to tylko ja pierwszy raz widząc ten trailer myślałem, że to Red Dead Redemption 2? 🙂 Data premiery 1-2 Switch nie jest znana.
ARMS
https://www.youtube.com/watch?v=8B8bZfqQIkE
ARMS to bijatyka opierająca się na kontrolerach ruchowych, w którą pogramy wiosną 2017.
Splatoon 2
Sequel genialnego tytułu multiplayerowego, który oryginalnie pojawił się na Wii U. Zawsze chciałem zagrać w „jedynkę”, a wcześniej nie było okazji, by poznać tę markę. Szansa do ogrania drugiej części już w lato 2017.
Mario Kart 8 Deluxe
Przeniesiona wersja gry z Wii U na Nintendo Switch z niewielkimi zmianami. Premiera już 28 kwietnia.
Xenoblade Chronicles 2
Kontynuacja świetnie ocenianego jRPG-a. Niestety na konferencji gra miewała problemy z wydajnością. Premiera jeszcze nie jest znana.
Kilka produkcji międzyplatformowych.
Poza promowanym na pierwszym zwiastunie Switcha The Elder Scrolls V: Skyrim, Nintendo będzie mogło pochwalić się dwoma innymi, dużymi markami: FIFA i NBA 2K18. Do tego dochodzi jeszcze LEGO City Undercover, czyli tytuł portowany z Wii U na Switcha, PS4, XONE i PC. Wszystkie gry wyjdą gdzieś w 2017. Jeśli wierzyć Wikipedii jest ich dużo, dużo więcej.
Podsumowanie
Obawiam się, że prawdopodobna cena Switcha w Polsce może odstraszyć na premierę polskich graczy. Ja poczekam chwilę z zakupem, choć muszę przyznać, że zwłaszcza The Legend of Zelda: Breath of the Wild bardzo kusi. Oby Switch okazał się sukcesem, choć niestety chyba Zelda jako jedyny mocny tytuł startowy to za mało.
W wolnym czasie gra, czyta książki, ogląda filmy oraz seriale. Ma zdecydowanie za dużo wolnego czasu.