Tym razem do podzielenia się swoimi muzycznymi fascynacjami 2013 udało nam się namówić Jacka Kuderskiego, z Myslovitz. Kolejnośc jak to bywa przypadkowa, a autor pokusił się o słowo wstępne.
Pomimo rzekomego kryzysu gospodarczego rok 2013 był raczej rokiem płodnym pod względem ukazywania się fajnych płyt, a przede wszystkim pojedynczych kawałków.
Myślę, że rynek singlowy staje się bardzo popularny, bo przecież potrzebny jest dobry utwór, którego siła pozwoli otworzyć drzwi do rozgłośni radiowych. Ci którzy tworzą muzykę i maja zespoły dobrze o tym wiedzą. Słychać też to w muzyce niektórych bandów, które prześcigają się w robieniu hitów do tego stopnia, że często zaskakują słuchaczy diametralną zmianą stylu.
Ja również zauważyłem, że słucham raczej pojedynczych kawałków niż całych płyt. Najczęściej słucham muzyki w samochodzie, bo to jedyne miejsce gdzie spokojnie mogę się delektować muzyką.
Chciałbym Państwu zaprezentować swój TOP 10 za rok 2013.
10. Johnny Marr – The Messenger
9. CHAMPS – My Spirit Is Broken
8. Battleships – Coming Back To You
7. Editors – The Weight
6. Queens of the Stone Age – I Sat By The Ocean
zobacz część drugą
