Z pamiętnikami jest jeden szkopuł – odkrywają przed światem, uczucia, przeżycia oraz tajemnice, niejednokrotnie pilnie strzeżone. Dlaczego celebryci to robią? Odpowiedź jest oczywista, dla chwilowej sławy i pieniędzy.
Carrie Fisher Pamiętnik Księżniczki
Ile prawdy jest w tych wszelakich historiach, wiedzą tylko sami ich autorzy, dlatego zawsze ostrożnie podchodzę do recenzji tego typu publikacji. Wiem jedno, po raz pierwszy mam problem z oceną przeczytanej biografii.
Po lekturze Carrie Fisher Pamiętnik Księżniczki oraz głębszej refleksji, śmiało mogę powiedzieć, że książka powinna nosić podtytuł: Przeklęte dziecko, sławnych rodziców. Carrie Fisher, nie trzeba nikomu przedstawiać. Ludzie nawet głęboko niezakorzenieni ze światem Gwiezdnych Wojen, najczęściej doskonale znają te imię i nazwisko. Mówisz Carrie Fisher, myślisz Księżniczka Leia Organa, a może jak większość widzisz ją w złotym bikini i fryzurze a’la dwa precle na głowie?
Carrie Fisher Leia
Leia, dla fanów wielka postać, dla samej aktorki przekleństwo z którego nie potrafiła się wyplątać przez przeszło 30 lat, aż do samej śmierci. Carrie Fisher Pamiętnik Księżniczki ukazuje, nawet najwierniejszym fanom Star Wars, Carrie o której nie mieliśmy do tej pory bladego pojęcia.
Z perspektywy upływu czasu, pierwsze co odczuwam po przeczytaniu pozycji to współczucie. Aktorka, jest przykładem, że bycie dzieckiem sławnych rodziców, którzy dość szybko zakończyli swoje małżeństwo, w połączeniu z ogromną karierą i popularnością w tak młodym wieku, mogą bardzo zniszczyć dalszy los człowieka.
Carrie Fisher córka
Na przeszło 285 stronach, poznajemy historię młodej dziewczyny, która żyjąc w cieniu swoich rodziców, pragnęła zostać aktorką. Pierwsze przesłuchania, wyjazd do szkoły aktorskiej, zdjęcia filmowe, kontakty z dorosłym światem, seks, alkohol, narkotyki, romanse oraz szowinistyczne podejście starszych o kilka lat współpracowników Carrie, to tylko namiastka tego co nas czeka.
Aktorka zwierza się, wręcz otwiera czytelnikowi jak największej przyjaciółce. Opowiada o płomiennym romansie z Harrisonem Fordem, o tym jak nienawidziła słynnego przebrania Lei (fryzura na precla plus złote bikini), zdradza jak bardzo wymagającym reżyserem był George Lucas i jak musiała ukrywać fakt ile waży, aby nie zrzucono ją z roli w Gwiezdnych Wojnach, gdyż wg Lucasa, była za gruba.
Carrie Fisher książka
Pamiętnik sprawia wrażenie, publicznej spowiedzi Carrie Fisher. Dojrzała kobieta, która nie jedno przeszła i widziała, otwiera się przed wszystkimi. Z jednej strony żałuję, z drugiej prosi o wybaczenie, bijąc się w pierś, wstydzi się błędów przeszłości. Aktorka, jakby czuła, że jej czas na ziemskim padole powoli się kończy, czując potrzebę opowiedzenia prawdy, zostawia po sobie pamiętnik, który pozwala nam bardziej zrozumieć jej los.
Nie ma co gdybać, książka stanowi swego rodzaju przestrogę przed pokusami młodości, po przeczytaniu której nasuwa się wniosek, że to co dla nas jest tak wielkim wkładem w historię kina, dla innych okazało się zmorą życiową.
Jeżeli chcecie poznać bliżej Carrie Fisher, zobaczyć show biznes z przełomu lat 1970-1980 lub zwyczajnie przeczytać dobrą biografię do poduszki to śmiało polecam Wam ową lekturę. Zapewne po jej zakończeniu, spojrzycie się na niektóre kwestie od zupełnie innej strony, a kolejne seanse Gwiezdnych Wojen, mogą być przez Was odbierane w zupełnie innej perspektywie.
Dowiedz się więcej o Carrie Fisher
Współczesna, pracująca Matka Polka, lubiąca czasem rzucić spojrzenie na kulturę.