Na swoje 58 urodziny Bryan Adams przygotował muzyczny prezent. Ultimate to składanka największych hitów artysty, na której pojawią się dwa nowe kawałki.
Ma na swoim koncie trzynaście płyt i niezliczoną ilość przebojów, które bawią i zachwycają od ponad trzech dekad. Lata osiemdziesiąte to przede wszystkim Heaven, Run To You i Summer Of ’69. Lata dziewięćdziesiąte zapamiętamy dzięki (Everything I Do) I Do It for You, Back To You i Have You Ever Really Loved A Woman?.
Wszystkie te kawałki pojawią się na najnowszym krążku Bryan Adams Ultimate. Muzyk wybrał dziewiętnaście z ponad 75 singli, jakie wydał przez całą swoją karierę. Na płycie pojawią się też dwa nowe utwory. Najnowszy Ultimate Love został dziś udostępniony w postaci lyric video i jest bez wątpienia jednym z lepszych kawałków, jakie wydał ostatnio Bryan Adams.
Drugim, nowym nagraniem jest balladowy Please Stay:
Jako muzyk i kompozytor ciągle tworzę nowe rzeczy. Tak więc mimo, że to ultimate collection, to zawsze patrzę w przyszłość. Please Stay i Ultimate Love to wydaje mi się odpowiednie utwory na te niepewne czasy, w których potrzebujemy miłości bardziej niż kiedykolwiek – powiedział Bryan Adams, komentując wydanie nowej kompilacji.
Płyta pojawi się w sprzedaży już 3 listopada. Bryan Adams wyruszy również w trasę koncertową The Ultimate Tour. Muzyka zobaczymy w Polsce 5 maja 2018 na warszawskim Torwarze. Bryan Adams w Polsce Torwar
BRYAN ADAMS ULTIMATE TRACKLISTA:
Go Down Rockin’
Can’t Stop This Thing We Started
Run To You
Ultimate Love
Heaven
It’s Only Love (with Tina Turner)
Here I Am
When You’re Gone (with Melanie C)
Cloud Number Nine
(Everything I Do) I Do It For You
You Belong To Me
Summer Of ’69
Have You Ever Really Loved A Woman?
Somebody
Please Forgive Me
Cuts Like A Knife
The Only Thing That Looks Good On Me Is You
All For Love (with Sting & Rod Stewart)
Back To You
Please Stay
18 Til I Die
Nasza strona powstała z pasji do niebanalnej muzyki, fantastycznych lektur, doskonałych filmów, genialnych seriali, wciągających gier i pięknie rysowanych komiksów. Jednym słowem napędza nas popkultura, która nie zawsze musi być komercyjną papką, ale często trafiającą pod strzechy sztuką… i o tym piszemy