NO (Black ENglish) nowa ekipa z Los Angeles

Od kilku dni gra w moich słuchawkach Leave The Door Wild Open. Nowy singiel amerykańskiej formacji NO (Black ENglish), określanej mianem optymistycznego The National. Ciężko się oderwać  od tego kawałka.

NO (Black English) pochodzą z Echo Park, Los Angeles. Nie należą do tych zespołów, które zostały utworzone przez  kumpli ze szkolnej ławy. Jak głosi miejska legenda Bradley Hanan Carter wokalista i Sean Daniel Stentz basista spotykali się czasem na niezobowiązujących obiadach wymieniając się opowieściami o swoich porażkach miłosnych. To co najbardziej zbliżało do siebie dwóch panów, to jedna nie brak sukcesów w podrywaniu, ale uwielbienie muzyki Lou Reeda, Johny’ego Casha i Leonarda Cohena.

Te wspólne muzyczne fascynacje zaowocowały założeniem zespołu, w którym pojawili się jeszcze gitarzyści Reese Richardson i Ryan Lallier, klawiszowiec Simon Oscroft oraz perkusista Michael Walker. W takim składzie zarejsestrowali mini album Don’t Worry, You’ll Be Here Forever. Sześć zgrabnych kompozycji, wśród których wyróżnia się Stay With Me i Another Life, pozwoliły zespołowi na pierwsze koncerty.

NO przygotowują się do wydania swojego debiutanckiego, pełnego albumu. Płyta zatytułowana El Prado ukaże się 18 lutego, pojawi się na niej 13 nagrań. Promuje ją genialnie zapętlający się w uszach kawałek Leave The Door Wide Open.

Zespół zrejestrował ostatnie swoją wersję legendarnego utworu Leonarda Cohena Suzanne. W nagraniu wspiera ich Laura Burhenn z zespołu Mynabirds. Kawałek jest dostępny do darmowego pobrania i chyba warto :).

NO @ Facebook
photo: Casey Bennet