Maciek Wasio – jego dycha 2013 i trochę plotek o OCN

Uwielbiam takie wieczory, kiedy nieśmiało ktoś trąca moje ucho świeżymi dźwiękami. Ostatnia sobota stała pod znakiem nowych nagrań OCN / Ocean. Maciek Wasio podrzucił parę brudasów z tego co ma nadejść. Ja słuchałem, a on smarował swoją dziesiątkę muzycznych zachwytów 2013.

Kilka niespodzianek ekipa OCN chowa jeszcze w rękawie i nie o wszystkim mogę napisać, chociaż uważny czytelnik, może odnaleźć wskazówki w słowach Maćka :). Te nowe kawałki, których mogłem posłuchać, fani grupy poznają podczas zbliżających się koncertów, w ramach The One Inside Poland Tour II. Ocean wyruszy na trasę razem z Chemią.

Jeśli spodobał się Wam ostatni album OCN, to nowe utwory z pewnością ucieszą Wasze uszy. Ha! Będzie przebojowo, czasem ostro, czasem z elementem organicznego zawieszenia. Dobre te nowe kawałki, warto poczekać na nie.

Tymczasem Maciek Wasio skończył swoje podsumowanie i możemy je zaprezentować.

Nine Inch Nails – Came Back Haunted 
Od lat jestem wielkim fanem Reznora i nie dotyczy to tylko kwestii muzycznych, ale też dbania o całą otoczkę swojej sztuki. Może i album trochę „Socjal-netrworkowy” a nawet ocierający się o How To Destroy Angels, ale ten numer wbił mnie w ziemię.

Alice In Chains – Stone
Ze wszystkich bandów „flanelowych” Alice In Chains nie było moim ulubionym. Zawsze to było jakoś za bardzo heavy metalowe. Ale nowa płyta i szczególnie ten numer kopią zad!

Queens Of The Stone Age – My God Is The Sun
Bez napinkowa, nieoczywista, niewymuszona, rewelacyjna płyta! Widziałem ich w nowym składzie z  Jonem Theodorem dwukrotnie. Szczególnie drugi koncert w Paryżu absolutnie wbił mnie w ziemię.

Tegan And Sara – I Was A Fool
Mój straszny problem polega na tym, że nie jestem w stanie zasnąć przy muzyce. Szczególnie w trasie czy innej podróży bywa to strasznie kłopotliwe. Czego bym nie włączył, od razy zaczynam się w to całkowicie wkręcać. A ta płyta jest tak cukierkowa i na sam koniec o niczym, że spię przy niej jak dziecko 🙂

Jamal – Peron
Nie zapomnę, kiedy usłyszałem tą piosenkę po raz pierwszy. Natychmiast musiałem zadzwonić do Mioda i jeszcze tego samego dnia słuchaliśmy przedpremierowo całej płyty zagryzając chlebem w płynie. Znamy się lata i mamy niemal identyczny gust muzyczny. To było oczywiste, że w końcu coś zbroimy wspólnie. Ale o tym jeszcze szszszsz 😉





OCN @ Facebook