Do podzielenia się swoim muzycznymi wspomnieniami i uniesieniami z roku 2013 tym razem zaprosiliśmy, zawsze uśmiechniętego, Lanietza z Lorein.
Trzeba przyznać, że zaproszony bardzo sprawnie i bez większych nacisków zebrał swoją listę, w przeciwieństwie do innych, na których czekamy :). Tradycyjnie zaczynamy od miejsca 10.
10. CLOUD CONTROL – DREAM CAVE. Scar – Płyty nie miałem okazji posłuchać, ale ten kawałek jest bardzo dobry 🙂
9. THE BOXER REBELLION – PROMISES Diamonds – Świetna płyta, pełna bardzo melodyjnych kawałków. Ostatnio bardzo często słucham tego krążka.
8. SATELLITE STORIES – PINE TRAILS Campfire – Bardzo świeże granie. Od razu rzuca się skojarzenie >> Two Door Cienema Club. Jeśli ktoś lubi to polecam.
7. MYSLOVITZ – 1.577 3 Sny O Tym Samym – Pierwsza płyta z Michałem Kowalonkiem na woklau. Ja wysłyszałem tak wiele moich ulubionych kapel, jak np.: Coldplay, James. Melodyjny i ciekawy krążek. Mój ulubiony kawałek to „3 sny o tym samym”
6. THE NATIONAL – TROUBLE WILL FIND ME I Need My Girl – Kolejna płyta, która jest równie bardzo dobra, jak wcześniejszy krążek „High violet”. Świetny klimat.. świetny wokal.. genialne vintage’owe brzmienie.
Na co dzień gada i gra na antenie MUZO.FM Czasem kiedy nie gada lubi coś napisać :).