Zapraszamy na drugą piątkę ulubionych kawałków z 2013, wybranych przez Dominica Buczkowskiego z grupy Young Stadium Club.
Cześć!
Bardzo się cieszę że moge tu dla Was napisać, i pokazać swoje muzyczne orgazmy 2013.
Jak zapytał mnie Bisior czy nie chciałbym przedstawić tu swojej najlepszej dziesiątki, to złapałem się za głowę. Wiedziałem, że będzie wielki problem by te wszystkie setki zajebistych piosenek ścisnąć do „najlepszej” 10. Wiadomo przecież, że muzyka to nie rywalizacja, dlatego też rozrzuce je w kolejności alfabetycznej.
Pierwsze pięć kawałków znajdziecie tutaj >>>
Foals – My Numer
Ha! Tego numeru można słuchać w kółko i w kółko i w kółko i w kółko. Miętole go już cały rok w odtwarzaczu, i za każdym razem odczuwam tę samą energie!
John Newman – Love Me Again
Kolejny debiutant który wywrócił wszystkich do góry nogami. Pierwsze notowania na całym świecie w kilka miesięcy od wydania pierwszego samodzielnego numeru. Polecam obejrzeć również teledysk do końca
Panama – Always
Panananaamamamaa. „Always” trudno jest opisać. Każdy koniecznie musi choć raz go spróbować.
Tom Odell – Can’t Pretend
Ten numer jest niebezpiecznie emocjonalny. Oprócz idealnie wyważonej muzyki pod głos Tomka, to jeszcze ta przyjemna delikatna produkcja. Cały jego debiutancki krążek jest na prawde dobry.
Two Door Cinema Club – Changing of the Seasons
Na koniec zarzucam Wam kapele, którą znam i uwielbiam od samego ich początku.
Two Door Cinema Club z nieco bardziej komercyjnymi brzmieniami niż dotychczas.
do zobaczenia i usłyszenia 🙂
