Bler: 5 powodów, dla których warto przeczytać komiks o krakowskim herosie!

Wcześniej polskie komiksy nie znajdowały się w centrum mojego zainteresowania. Byłem świadom jakie tytuły wychodziły i o czym mniej więcej opowiadały. Między innymi ukazało się dużo pozycji superbohaterskich i zapowiadały się całkiem interesująco, jednak ostatecznie decydowałem się na te zachodnie. Postanowiłem to zmienić jakiś czas temu, gdy zapoznałem się z komiksem Rafała Szłapy pt. „Bler”.

Nie żałuję swojej decyzji, a właściwie chciałbym przekonać Was do podjęcia tej samej. Jeśli dotychczas preferowaliście jedynie Marvele czy DC to Bler, Rafała Szłapy powinien poszerzyć wasze komiksowe zainteresowania. Dotychczas ukazało się pięć tomów (w przygotowaniu szósty), więc uznałem, by zamiast recenzji wprowadzić nowy, ciągły cykl na stronie (o pięknie brzmiącej nazwie „x powodów”).

Myślę, że po krótkim wstępie możemy zaczynać!

1 – Komiks „superbohaterski” osadzony w polskich realiach.

A właściwie antybohaterski jak określa go autor. Niewątpliwie jedną z zalet Blera jest to, że główny bohater nie jest idealny, tylko bardziej ludzki. Ma swoje problemy, dylematy i dokonuje nie zawsze prawych wyborów. Nadaje mu to realizmu co pozwala lepiej wczuć się w przedstawiony świat oraz historię.
Akcja serii Rafała Szłapy rozgrywa się w Krakowie. Dla fanów komiksów o osobach obdarzonych nadludzkimi zdolnościami powinna to być pewna nowość. Miło jest zamiast po raz wtórny oglądać Nowy Jork, zwiedzić ulice dawnej stolicy Polski.
Warto zaznaczyć, że w opowiadanym przez autora świecie może się wydarzyć wszystko. Wiele małych jak i tych ogromnych oraz straszliwych zdarzeń w dużym stopniu wpływają na Polskę. I co najlepsze, nie zostały one naciąganie odkręcone jak w przypadku większości komiksów amerykańskich.

2 – Niebanalny i wciągający pomysł na fabułę.

Historia opowiada o dostawcy książek, który wiedzie zupełnie normalny żywot. W wyniku pewnych okoliczności zdobywa nowe życie, nową tożsamość oraz traci wszelkie kontakty z przeszłości. Wyposażony w super moce jak widzenie przez ściany czy spowolnienie czasu, jest teraz członkiem organizacji zwalczającej zło.

Fabuła nie jest tak prosta jak może się wydawać. W komiks wpleciono pewien motyw mityczny, wątki polityczne czy komentarze do otaczającej nas rzeczywistości. Jest to thriller z elementami grozy, który wraz z końcem trzeciego tomu (Ostatni wyczyn) przechodzi na Postapo i to w jakim wydaniu! Opowieść zmienia swój ton, a ostatnie dwa tomy pokazują jak różnorodny jest to komiks.

Od dawna byłem zwolennikiem tego gatunku, więc po przeczytaniu Metro 2033 i zagraniu w m.in. The Last Of Us miałem ochotę przeczytać jakiś komiks rozgrywający się w zrujnowanej z jakiegoś powodu rzeczywistości, a niespodziewanie Bler dostarczył mi tą możliwość.

Rafał Szłapa przygotował dla nas historię z niezwykle wciągającą i skłaniającą do refleksji fabułą. Ma ona szanse na długi rozwój w postaci kolejnych części, które zapowiadają się na tak samo interesujące.

3. Wyjątkowe rysunki.

Ilustracje były pierwszym czynnikiem, które zainteresowały mnie Blerem. Szczegółowe oraz świetnie pokolorowane plansze od razu przykuły mą uwagę. Projekty postaci to kolejna mocna strona komiksu. Bez problemu odróżnimy wszystkich bohaterów oraz na pewno o nich nie zapomnimy.
Podobnie jak historia, rysunki przechodzą pewną przemianę. W Stanie strachu stają się bardziej malarskie, dzięki czemu każdy kadr jest małym obrazem, który trzeba po prostu zobaczyć.
Po otwarciu czwartego tomu był to dla mnie lekki szok, jak bardzo zmienił się styl graficzny, jednak wraz z przeczytaniem kilku stron, doszedłem do wniosku, że pójście w tę stronę było genialną decyzją. Najepszym argumentem by to potwierdzić jest zdecydowanie piątą część Człowiek ze światła. Mroczny i melancholijny styl pomógł stworzyć jedną, znakomitą całość.

4. Warto wspierać polskie komiksy.

Miło jest dołożyć swoją cegiełkę w rozwój polskiej sceny komiksowej. Coraz częściej zauważam, że duża ilość osób wokół mnie sięga po historie obrazkowe, więc warto poinformować czytelników o istnieniu takich tytułów jak m.in. Lis, Incognito czy właśnie omawiany Bler, ponieważ mogą ich zainteresować. Komiksy, głównie DC i Marvela, są coraz popularniejsze i wydawana zostaje znacznie większa ilość serii niż wcześniej. Myślę, że należy wspierać polskich twórców, w końcu nie mamy się czego wstydzić, a dzieło Rafała Szłapy pokazuje, że również u nas rysowane są wartościowe komiksy.

Świat „krakowskiego supermana” szybko się rozwija i jest szansa, że seria będzie kontynuowana jeszcze przez długi czas.

 

 

5. Świetny moment na rozpoczęcie czytania.

Obecnie ukazało się już pięć części komiksu Bler. Lepsza wersja życia, Zapomnij o przeszłości, Ostatni wyczyn, Stan strachu, Człowiek ze światła, a w przygotowaniu jest Psie imperium.
Uważam, że jest to idealny moment na poznanie komiksu, ponieważ dotychczas wydany został spory kawałek historii. Większość wątków została już zamknięta (chodź pewnie jeszcze kiedyś powrócą), więc znajdujesz się w lepszej sytuacji, niż osoby czytające przygody „dobroczyńcy z Krakowa” od pierwszego albumu. Długo musieli wyczekiwać by poznać rozwój fabuły. Poza tym nie raz będziesz mieć ochotę powrócić do Blera i jego budzących wiele emocji przygód.

 

 

Man nadzieje, że tekst okazał się Wam pomocny w podjęciu jedynej słusznej decyzji 🙂

Jeśli macie swoje powody, dla których warto przeczytać Blera to piszcie w komentarzach.

Warto tu zajrzeć:
OFICJALNY FANPAGE KOMIKSU

BLOG O KOMIKSIE „BLER”
TUTAJ KUPISZ BLERA

Wszystkie użyte zdjęcia są własnością Blik Studio.