9 pytań bez odpowiedzi po Star Wars: The Force Awakens

 W nowych Gwiezdnych Wojnach pojawiło się wiele ważnych pytań, na które ciężko znaleźć wytłumaczenie po obejrzeniu filmu. The Force Awakens, otwierający nową trylogię jest ciekawym wprowadzeniem do całej historii, ale pozostawia sporo niedosytu, tajemnicy i nieodkrytych do końca spraw. Każdy z fanów jest z pewnością zaciekawiony co wydarzy się dalej, jak potoczą się losy bohaterów. Spróbuję przedstawić Wam swoje teorie na dziewięć pytań bez odpowiedzi, które nasunęły mi się podczas oglądania „Przebudzenia Mocy”.

Kim jest Rey?

 

Możemy śmiało powiedzieć, że Rey to najbardziej tajemnicza postać z całego filmu. Zbieraczka złomu z Jakku zamiast uciekać z tej „zapyziałej dziury” czeka na rodzinę, która opuściła ją gdy była dzieckiem. Ciekawe.

Następnie, kiedy Han Solo zaproponował Rey zostanie drugim pilotem Sokoła Milenium, dziewczyna znowu powiedziała, że musi wracać na Jakku. Brzmiało to bardzo nienaturalnie. Miała szansę latać statkiem z legendarnym Hanem Solo, a ona odmówiła. W mojej głowie zaświtała wówczas pewna myśl, która może być interesującym rozwiązaniem tej historii.

Ben Solo, razem z Rycerzami Ren, zabił wszystkich padawanów z utworzonej przez Luke’a Akademii Jedi. No prawie wszystkich. Nie zabił jednej małej dziewczynki, swojej kuzynki – Rey Skywalker. Ben jeszcze nie był wtedy tak bardzo przesiąknięty ciemną stroną i pozwolił jej żyć, czego bardzo obecnie żałuje. Pamiętacie ten moment, kiedy Kylo Ren dowiedział się, że z Jakku poza BB-8 uciekła także dziewczyna? Wtedy strasznie się zdenerwował. Sądzę, że wyczuł, kim jest ta dziewczyna. Poczuł więzy krwi.

Luke po śmierci wszystkich padawanów i swojej żony/miłości (?) zdążył odstawić swoją córeczkę na Jakku, usunąć z jej pamięci wspólne chwile i wszczepić myśl, mówiącą o tym, że rodzina kiedyś po nią wróci. Zrobił to aby Rey nigdy nie opuściła Jakku. Następnie sam ukrył się w odległych rejonach galaktyki.

Kim jest Snoke?

Szara, zepsuta skóra, mroczne szaty, blizny na twarzy tworzą idealny obraz Sitha – Snoke’a. Tyle, że on nie jest Sithem. No nie dokładnie, ale o tym potem. Skoro Snoke to nie Sith, to kto? Pamiętacie rozmowę Anakina Skywalkera i Palpatine’a z trzeciej części o postaci Dartha Plaguiesa? Nie? To szybko obejrzyjcie ten film! Mistrz Palpatine’a – Plaguies – został przez niego zabity we śnie. „Mógł uratować innych przed śmiercią, ale nie mógł uratować siebie” – tak mówi o tym zdarzeniu przyszły Imperator.

Więc co jeśli Plaguies potrafił przeżyć napad na swoje życie i zamiast zemścić się na swym uczniu, wolał wycofać się i pociągał z ukrycia za sznurki. Rozwój Imperium i działania Palpatine’a wykorzystał do stworzenia naprawdę dobrze działającej machiny terroru First Order? Jeśli to prawda, to byłoby to genialne połączenie historii ze wszystkich trylogii, a sam Plaguies okazałby się rzeczywistym i największym antagonistą całej serii.

Dlaczego twórcy filmu twierdzą, że Snoke to nie Sith, skoro Plaguies był jednym z najsliniejszych Sitów? Odpowiedź jest prosta. Sithów już nie ma, bo Plaguies zobaczył, jak Palpatine zamiast rozwijać się pod skrzydłami swego mistrza, wolał go zabić, by sam się nim stać. By uchronić się w przyszłości przed podobnym obrotem spraw usunął, ustanowioną przez Dartha Bane’a, Zasadę Dwóch. Mówiła ona o tym, że może być tylko dwóch Sithów – uczeń i mistrz. Ten pierwszy, aby stać się mistrzem musiał uśmiercić swojego mentora. Plaguies ustanowił nowy porządek, w którym uczeń ciemnej strony nie rozmyśla cały czas, o swoim wyzwoleniu ze stanu uczniowskiego. Skupia się na szerzeniu strachu, nienawiści, przemocy i samodoskonaleniu.

Posłuchajcie muzyki, która w Zemście Sithów towarzyszy rozmowie Palpatine’a z Anakinem.

Charakteryzuje się ona mocnym, przerażająco brzmiącym męskim chórem. Bardzo podobny, niemal identyczny motyw pojawia się w Przebudzenia Mocy towarzysząc pojawieniu się Snoke’a na ekranie. Przypadek?

Zobaczcie też na zdjęciu, jak filmowy Snoke i Darth Plaguies siedzą! Niemal identycznie, gestykulując lewą ręką, prawą mocno trzymają podparcie. Ich tron również jest bardzo podobny.

Kim są Rycerze Ren?

Tę tajemniczą grupę widzimy tylko raz w filmie i prawie w ogóle nie wiemy kim oni są. Snoke wspomniał, że ich mistrzem jest Kylo Ren, a jedną z ich misji było zabicie padawanów w Akademii Jedi.
Czy jest to nowy zakon ciemnej strony, czy są to ludzie na Moc zupełnie nie podatni (poza Kylo Renem), coś a’la łowcy nagród. Przecież w trailerze widzimy, że każdy z nich ma zupełnie inną broń. Jeden blaster, drugi wibrolancę, trzeci wyposażenie niczym Boba Fetta. Okrywają ich maski podobne do masek Mandalorian (tylko Kylo ma zbliżoną do starożytnych Sithów). Być może byli grupą zebraną, aby odnaleźć Luke’a? Może jednak to część padawanów z Akademii, którzy połączyli swe siły z Kylo i byli przez niego uczeni?

Skąd Maz Kanata miała miecz Skywalkerów?

Nie sądzicie, że sprawa miecza świetlnego Skywalkerów jest dość zaskakująca? W Imperium Kontratakuje miecz spadł z Miasta w Chmurach na Bespinie, więc jak mógł on trafić w ręce tej ponad tysiącletniej piratki i dlaczego trzyma ten relikt przeszłości w pudełeczku w piwnicy? Brzmi to jak bardzo ciekawa historia, o której każdy chciałby się dowiedzieć, ale jak to powiedziała Maz „innym razem”.

Czy Leia była trenowana jako Jedi?

W Expanded Universe jednym z ciekawszych wątków, było trenowanie Lei przez Luke’a na użytkownika Mocy. Choć nigdy nie potrafiła posługiwać się nią w stopniu mistrza, czasem musiała użyć jej w trudnych sytuacjach, gdzie blaster nie zawsze pomagał. W Powrocie Jedi Yoda poinformował Luke’a, że jest jeszcze jeden Skywalker, a on przecież nie mógł zignorować słów mistrza Yody. Musiał wykonać jakieś kroki w uczeniu swojej siostry. Może była jego pierwszą uczennicą? Może to, że Leia używa Mocy, ma być taką niespodzianką w ósmym epizodzie?

Kim jest Lor San Tekka?

Poznajemy Lor San Tekkę na kilka chwil przed śmiercią, więc chyba nikt nie spodziewał się, że dużo będziemy o nim wiedzieć, ale właśnie te kilka chwil powiedziało nam trochę o nim. Pierwsze zdanie w filmie „This will make things right” wypowiedział właśnie on, podając Poe kość pamięci, na której zapisana była informacja na temat miejsca ukrycia Skywalkera. Chwilę potem, gdy wioskę na Jakku sterroryzowało First Order, Kylo Ren powiedział do niego, jak bardzo się zestarzał, na co Lor San Tekka odpowiedział, że swojej rodziny i przeszłości Kylo się nie wyprze. To znaczy, że ten mężczyzna bardzo dobrze znał rodzinę Solo i wiedział co Ben zrobił. Znał też Luke’a Skywalkera skoro wiedział, gdzie się ten znajduje. Również Kylo Renowi postać starca nie była obcą.

Dlaczego akurat Lor San Tekka przebywał na Jakku? Czemu się ukrywał i nie dał mapy z lokacją Luke’a od razu? Wiele osób myśli, że jest to Jedi. Czemu jednak przy spotkaniu z Kylo Renem nie użył Mocy? Jeśli Lor San Tekka rzeczywiście był Jedi, to dlaczego nie pojawił się w oryginalnej trylogii? Czy był jednym z pierwszych uczniów Luke’a? Być może, co jest prawdopodobne, został oddelegowany przez Skywalkera do cichego nadzoru Rey. Podobnie jak Ben Kenobi miał doglądać Luke’a w Nowej Nadziei. Skoro w siódmej części jest tyle nawiązań do czwartej to ta hipoteza wydaje się być interesującą.

Czy generał Hux naprawdę jest zły?

Gdy tylko zobaczyłem go w filmie, wiedziałem, że jest on wzorowany na postać Tarkina i nie ma żadnych skrupułów. Zaproponowanie zniszczenia planet Republiki tylko utwierdziło mnie w tym przekonaniu. A gdy miał tę swoją przemowę… Ajajaj – widać, że to gość, który chce mieć władzę tylko dla siebie… ale zaraz. Po wystrzeleniu tego zabójczego promienia z bazy Starkiller, pojawiło się zbliżenie na twarz Huxa, która pokazywała smutek. Dlaczego kandydat na największego dyktatora galaktyki, po wykonaniu zadania się smuci? Przez głowę przemknęła mi myśl – chwila on nie musi być do końca zły. Czy to galaktyczny Konrad Wallenrod? Przecież on może być tylko agentem Resistance. Gdy obejrzałem ten film drugi raz, nie zmieniłem zdania. Hux ma złe stosunki z Kylo Renem, wydaje się także nie lubić Snoke’a. Więc co, jeśli Hux nie tylko jest tajnym agentem, ale też synem Luke’a? Wiem, wiem, że to dziwne, ale my tak naprawdę nie mieliśmy nawet informacji jak ma na nazwisko. Nie mamy pojęcia co wydarzyło się przez te 30 lat, a w Expanded Universe syn Luke’a był rudowłosy.

Czy Luke miał kontakt z duchami?

 

DUCH
Sprawa wygląda następująco: Do Przebudzenia Mocy miał być zatrudniony Hayden Christensen, by grać ducha Anakina Skywalkera, który miałby kontaktować się z synem. Oczywiście w siódmym epizodzie tego nie było, ale to może zostać pokazane w kolejnych częściach. Rozmowy Luke’a z duchami Yody, Mace’a Windu, Qui Gon Jina, Obi-Wana i wymienionego wcześniej Anakina byłyby bardzo ciekawe. Myślę, że nawet tak świetny Jedi jak Luke, by zwariował na bezludnej wyspie, bez żadnej osoby do której można byłoby pogadać. Takie spotkania Rady Jedi byłyby bardzo ciekawe. Wyżej macie grafiki koncepcyjne Anakina, co ciekawe z jednej osoby miały być dwa duchy. Jeden, dobry – Anakin i drugi, zły – Darth Vader. Brzmi to dość niezwykle.

Co działo się przez te 30 lat?

Po obejrzeniu prequeli i słabo przedstawionego kontekstu politycznego w tamtych filmach nie sądziłem, że to powiem. W Przebudzeniu Mocy zabrakło dokładnie tego samego. Żaden z widzów nie ma pojęcia, jak powstało First Order, skoro Rebelianci wygrali wojnę, dlaczego Resistance i Republika to dwie inne rzeczy. W Nowej Nadziei George’owi Lucasowi należą się brawa za to co zrobił. Doskonale zarysował tło polityczne historii. W rozmowie Bena Kenobiego i Luke’a, Mistrz Jedi opowiada o wojnach klonów, o Anakinie. Dzięki temu dowiedzieliśmy się kontekstu historycznego opowieści. Tutaj niestety tego zabrakło i jest to największa wada „Przebudzenia”, albo celowy zabieg, który miał na celu rozbudzenie naszej wyobraźni, w tym jak widać mojej.